Moi rówieśnicy nie wiedzą, co będą robić w wieku 25 lat, ja mam za to mnóstwo pomysłów i nie wiem, co wybrać, a wynika to z wielu zainteresowań (jestem typowo artystyczną duszą, która lubi w każdej czynności wyrażać siebie).
Pytania, ktore można sobie zadać, to:
Dla jakiej rzeczy oddałabym/oddałbym prawie wszystko?
Czy moja pasja trwa od dłuższego czasu? (bo gdy trwa krótko, nie masz pewności, czy będzie pasją do końca życia, np. dzisiaj latam z aparatem, a za tydzień nagminnie jeżdzę rowerem)
Czy pasja jest czymś, co dodaje mi siły, sprawia „radochę”?
Czy pasja wywołuje we mnie zbyt dużą presję? („moje prace muszą być idealne”, „muszę dużo pracować i pracować, bo to nie jest doskonałe”)
Co jest szczególnego w mojej pasji? Jak mogę to rozwinąć? (Np. „Pasja do motylków” może być wyjątkowa ze względu na piękno ich skrzydeł, można więc malować na „motylkowo” skrzydła samolotów :P)
Czy do pasji powracam, mimo różnych trudności? (kłopoty finansowe, brak czasu, okres, w którym nic nie wychodzi, frustracja)
Kocham rysować, malować, rzeźbić, jednym słowem – tworzyć. Masz jakieś propozycje, panie Michale? :)
↧
Autor: Kayleigh
↧