Masz rację, ale czasem człowiek jest już zmęczony opcjami, które się nie
sprawdziły i czekaniem, a miejsce w którym się utknęło odbiera na tyle
energii, że niechętnie się wybiera pośrednie opcje, w obawie, że to
będzie kolejne pudło. Przez ostatnią dekadę pracowałem w 9 różnych
branżach/miejscach/zawodach. Zaczynam się niecierpliwić tym, że życie
ucieka :) Może kłopot nie w pracy/branży, ale moim podejściu i tym czego
oczekuję od świata/ludzi/siebie. Dzięki za wsparcie i dobre słowo :)
Pozdrawiam serdecznie!
↧
Autor: Marcin
↧